Opis forum
mat-fiz najtrudniejszy chyba..... na sportowym bym mógł sie troche poobijac i to mi pasuje..... zgadzam sie z arysteą jakosć nie ilość  nom z ogórkiem pójdziemy do konopy do jednej klasy 
 profil wybierzemy
Offline
no to chyba dobrze ze jest duzo xD ostatnio z przyjaciółką gadałam jaka praca byłaby dobra i kurcze wyszło na to ze praca dla mnie nie istnieje ... może spełnie się jako tłumacz ^^ xD trzeba wierzyc w siebie bo jak nie ja to kto we mnie uwierzy ? 
a geografie jakoś przezyje chociaz z tego co słyszałam nie jest łatwo ;o xD
a ty patryku masz jakieś plany ? ;>
Ostatnio edytowany przez Arystea (2009-01-07 18:08:19)
Offline
medycyna .. łoo nie dla mnie 
ja bym czuła jakiś taki wstręt i obrzydzenie jakby, np. jakiegoś brudnego, nietrzeźwego pacjenta przyprowadzili i by trzeba było go operować
wiadomo że chciałabym pomóc ale jakoś tak od środka by mnie odpychało... żadnym lekarzem byc nie moge ewentualnie okulistą ^^ weterynaria równiez odpada 
Offline
No ej... jak czytam te wasze posty to mnie zalewa krew. Tzn. jak czytam posty Kasi xD Najlepsza we wszystkim (no oprócz w-f xD) i mówi, że pracy nie znajdzie nie no... xD Po prostu co comment. Wybacz
Ja to w ogóle nie mam żadnych widoków na przyszłość  Nie mam jakiegoś ulubionego przedmiotu ani nic... Może grafika komputerowa? Jakieś reklamy coś 
 Albo tłumacz przysięgły z anglika... 
 Albo coś xD Ogólnie jakiś tłumacz 
 No ale i tak...
Na razie wolę o tym nie myśleć. W trzeciej klasie może coś sobie znajdę i będę się kształcić w jednym kierunku.
Offline
No ale to nie jest tak że nie znajde tylko że sie nie nadaje albo ja albo praca sie nie nadaje dla mnie xD bo w każdym zawodzie znajduje coś co mi nie pasuje 
a ty tey sie odczep od mojego wf  bo ja mam miedzy 5 a 4 
Offline
No tak ... ale mi ogólnie chodzi o to że ja sie na medycyne nie nadaje xD wiem przecierz że to nie tylko chirurgia ,np. może być badanie trupów i stwierdzanie przyczyn zgonów, może być praca w labolatorium ... itd. 
Offline
Sama powiedziałaś, ze nie chcesz nic z wf związane i non stop powtarzasz ze nie lubisz wf Kasia, więc tak napisałam.
Ooo praca w laboratorium detektywistycznym... ale z takim sprzętem jak w filmach amerykańskich... to by było coś.
Offline
e tam  ja niewidziałbym siebie na medycynie... a mój brat chce być tłumaczem...
ja mam zamiar byc marynarzem (jakims nawigatorem czy cos) skonczyc cywilną akademie morską w szczecinie poanowac zajebiscie angielski, i pływac sobie po całym swiece na zleceniach jakis zagranicznych armadorów.....
wazne zeby robiło sie to co sie lubi .... i nie zaszkodzi jak będzie z tego duzo kasy 
Offline
No ej, widziałeś te maszyny w CSI? Jakieś dotykowe wielkie ekrany... łoo... a tu to buba... Także no cóż... 
To co się lubi? To ja chyba będę królikiem doświadczalnym w laboratorium eksperymentów nad snem. 
Offline